Kiedy ktoś z naszych bliskich słyszy diagnozę nowotworu to cała rodzina jest w stanie zrobić naprawdę wiele, aby wesprzeć tę osobę w jakiś sposób. Najbliżsi, jak i sam chory, szukają różnych metod, które mogłyby pomóc w chorobie i zahamować jej przebieg lub też całkowicie ją wyleczyć. Obecnie w internecie można trafić na wiele nieprawdziwych informacji na ten temat.

Sok z owoców noni wspiera leczenie nowotworów

Warto jest więc korzystać z fachowych źródeł wiedzy, które faktycznie mają potwierdzenie w badaniach naukowych. W ostatnim czasie wiele słyszy się o soku z owoców noni. Roślina ta jest znana od wieków, a Polinezyjczycy od tysięcy lat wykorzystują ją w leczeniu różnego rodzaju chorób. Owoce noni to nic innego jak owoce morwy indyjskiej. Naukowcy postanowili przyjrzeć się bliżej jej właściwościom i okazało się, że sok z owoców noni jest w stanie zahamować proces onkogenezy, a więc powstawania komórek nowotworowych w naszym organizmie. Dodatkowo nie dopuszcza również do powstawania przerzutów, a także hamuje proces rozwijania się już istniejącego raka. Niewątpliwie jest to zaskakujące odkrycie, które może okazać się wsparciem w tradycyjnej, konwencjonalnej metodzie walki z nowotworem. Sok z noni na raka możemy nabyć w dobrze zaopatrzonych aptekach, jak i w sklepach internetowych. Ważne jest, aby zwrócić uwagę na to, czy sok, który zamierzamy kupić jest czystym sokiem z owoców morwy indyjskiej. Należy uważnie czytać skład, aby nie kupić soku, w którym połowa to będzie woda, która rozcieńczyła właściwy ekstrakt.

Istotne jest również dawkowanie soku. Nie należy przekraczać zalecanej porcji, czyli czterdziestu mililitrów płynu dziennie. Jest to maksymalna dobowa dawka tego specyfiku. Zwiększenie ilości wypitego soku nie poprawi działania terapeutycznego, a może przyczynić się do nasilenie jego działań ubocznych. Warto jest więc dokładnie zapoznać się z informacjami producenta zawartymi na opakowaniu.