
Nauka w szkole tenisowej
Tenis to bez wątpienia całe moje życie. Gram w niego od dziecka i mimo, że dopiero niedawno skończyłem osiemnaste urodziny mogę pochwalić się wieloma sukcesami. Jest to sport, który uczy pokory i kształtuje charakter, ponieważ na korcie jest się oko w oko nie tylko z rywalem, ale i z własnymi słabościami. Mimo, że wylałem litry potu i łez – jestem szczęśliwy, że oddałem życie tej dyscyplinie.
Naukę tenisa warto zacząć już od najmłodszych lat
Tak naprawdę jestem w miejscu, w którym stoję teraz dzięki swoim rodzicom. Gdyby nie oni i przede wszystkim ich wsparcie, zapewne poddałbym się po tych wszystkich turniejach, które mi wyjątkowo nie wychodziły. Dlatego też jestem im bardzo wdzięczny. Bardzo duży udział w mojej tenisowej karierze ma szkoła tenisa warszawa, gdyż to w niej stawiałem swoje pierwsze kroki na korcie. To jej sztab trenerski dostrzegł we mnie po kilku treningach potencjał, dzięki czemu został mi przydzielony indywidualny trener. Trener, który do dziś jest jednym z moich największych przyjaciół, mimo że nasza współpraca na korcie się już zakończyła. Zawdzięczam mu bardzo wiele, gdyż potrafił do mnie zawsze dotrzeć nawet w chwilach największego załamania, kiedy to rakieta była dla mnie największym złem tego świata. A takich momentów bywało sporo. Niepowodzenia w szkole często odbijały się w tenisowych turniejach. Dodając do tego mój niespokojny charakter otrzymujemy mieszankę wybuchową, która nierzadko zmieniała się w wulkan emocji.
Po dziś dzień jestem bardzo wdzięczny zarówno moim rodzicom, jak i warszawskiej szkole tenisowej. Gdyby nie ich działania, dzisiaj zapewne siedziałbym przed telewizorem wyłącznie oglądając mecze najlepszych. Dzięki nim sam mogę grać na korcie i niekiedy czuć się jak gwiazda, kiedy wychodzą mi trudne zagrania.