Zdrowe, roślinne białko

Moje przyjaciółki, mają ze mną wiele wspólnego. Wszystko robimy razem i mamy podobne zainteresowania. Bardzo mnie to cieszy, bo zawsze mam z kim porozmawiać i wiem, ze one mnie na pewno zrozumieją. Również dietę mamy taką samą. Czytujemy magazyny z saloniku prasowego, więc wiemy, co jest dla nas dobre i zdrowe.

Kupujemy roślinne białka

białko roślinneOczywiście, jesteśmy wegetariankami już od bardzo dawna. Cieszę się, że znalazłam przyjaciółki, które również nie jedzą mięsa, bo nie próbują mi go wciskać, tak jak inni znajomi w różnych restauracjach. Wyczytałyśmy, że białko roślinne jest bardzo pomocne w diecie. Pomaga uzupełniać braki, które powstają przez nie spożywanie mięsa. Nie chciałam, abym miała jakiekolwiek niedobory witamin czy innych minerałów i składników odżywczych. Dlatego kupiłam nam roślinne białko i każda z nas dodawała sobie po łyżeczce białka do śniadania. Można być wegetarianinem, jednak wszystko robić z głową. Stworzyć sobie odpowiedni plan posiłków, w którym nie zabraknie niczego i organizm będzie odpowiednio odżywiony. Białko bardzo nam się przydało, bo mogłyśmy je dodawać do do obiadu i różnych innych przetworów. W różnych proporcjach, bo trzeba było też stosować się do zaleceń, ale w końcu to opanowałyśmy. Po takim czasie diety, mogę z zamkniętymi oczami rozplanować nam dietę na cały tydzień i rozpisać posiłki z ilością składników. To bardzo ważne, bo pamiętam, że jak miałam 14 lat, to nie jadłam mięsa, ale nie uzupełniałam braków niczym i zaczęły wypadać mi włosy.

Czuję się w pełni sił, gdy wiem, że dostarczam mojemu organizmowi wszystko, co niezbędne do prawidłowego rozwoju. Mam więcej energii, gdy spożywam białko i cieszę się, że znalazłam taki zamiennik białka zwierzęcego. Jesteśmy tym, co jemy, tak gdzieś kiedyś usłyszałam.

O autorze: Dominika