
Usuwanie cellulitu przez karboksyterapię
Podobno większość z nas ma różne problemy ze swoją figurą. Albo mamy kształt figury jabłko, albo gruszkę, mamy tendencje do odkładania tłuszczu w biodrach i to jest norma. Z prawie wszystkim jakoś udaje nam się walczyć i pracować nad sobą. Jednak jest też nasz wróg numer jeden, który spędza nam sen z powiek.
Zwalczamy mój rozległy cellulit
Cellulit jest ogromnym problemem i można go zauważyć u prawie każdej kobiety, nawet u sportowców i trenerek fitness. Nie da się go całkowicie usunąć ćwiczeniami i dietą. Gdy tylko usłyszałam, że jest nowe rozwiązanie na walkę z cellulitem, postanowiłam niezwłocznie spróbować. Było to usuwanie cellulitu dwutlenkiem węgla Kraków i fachowo ten zabieg nazywa się: karboksyterapia. Jest to innowacja w walce z cellulitem i z każdym dniem zyskuje na popularności, gdy kobiety poddają się temu zabiegowi i mogą podziwiać efekty. Zwiększa się rzesza zadowolonych klientek w salonach. Postanowiłam również przetestować ten zabieg. Mój cellulit był bardzo uciążliwy, wstydziłam się przez niego zakładać kostium kąpielowy i jeździć na basen. Zabieg ten należy powtórzyć co najmniej z 8 razy. Wstrzykuję się igłą pod skórę dwutlenek węgla, który rozbija cellulit. Jest to bezpieczne, bo i tak mamy w sobie dwutlenek węgla. Nie wchodzi w żadne interakcje z organizmem. Zabieg stymuluje produkcje kolagenu, dzięki czemu skóra staje się bardziej jędrna, poprawia się krążenie krwi i cellulit zaczyna znikać.
Jedna sesja karboksyterapii trwa maksymalnie kilkanaście minut. Można się nawet w przerwie w pracy wybrać. Słyszałam też, że dwutlenkiem węgla można też poprawić wygląd skóry w okolicach oczu i zniwelować zmarszczki, więc pewnie nie skończy się to u mnie tylko na zwalczaniu cellulitu, tylko wypróbuję też inne zabiegi.