Krzesła drewniane jako mebel do jadalni

Jadalnia od dziecka kojarzy mi się z ogromnym stołem, przy którym mogła zjeść cała bliższa i dalsza rodzina. To jeszcze mój dziadek sam robił ten stół. Był stolarzem i chciał z pomocą swoich umiejętności sprawić, aby dla nikogo nie zabrakło miejsca w jadalni. Pamiętam pierwsze święta u dziadków, gdy wszyscy zasiedliśmy przy tym pięknym, dębowym meblu.

Zakup drewnianych krzeseł tapicerowanych

krzesła drewniane tapicerowane do jadalniDziadek jednak nie zajmował się już produkcją krzeseł do tego pięknego stołu. Nie miał aż tyle czasu, bo przecież musiał robić jeszcze swoją normalną pracę, na której zarabiał. Postanowił, że najwyżej kiedyś stopniowo dorobi własne krzesła. Na razie jednak musiał kupić jakieś w sklepie. Dziadkowie wspólnie wybrali krzesła drewniane tapicerowane do jadalni. Długo się przy tym spierali, jak wspomina moja babcia. Ona chciała wprowadzić do domu trochę subtelnych akcentów, a dziadkowi zależało na ciemnej tapicerce (bo łatwo się czyści). W końcu doszli do porozumienia i kompromisu. Krzesła są piękne i świetnie pasują do stołu. Do dziś dziadkowie ich nie wymienili. Tak im się spodobały, że dziadek już nie wykonywał własnych. W wolnym czasie skupił się na zbudowaniu toaletki dla babci. Miał żyłkę do tego, co robił i uwielbiał swoją pracę. Krzesła są tak dobrze wykonane, że do dziś właściwie nie ma na nich większych śladów użytkowania. Co prawda, wiadomo, trochę się zniszczyły przez upływ czasu, ale biorąc pod uwagę nasze dziecięce zabawy dookoła stołu, to krzesła są w naprawdę idealnym stanie.

Lubię, kiedy babcia opowiada tę historię o stole i krzesłach w jadalni. Fajnie, że wszystkie meble u nich mają jakąś historię. Ostatnio byłam w centrum handlowym i widziałam podobne krzesła tapicerowane jak mają dziadkowie. Łezka zakręciła mi się w oku. Zapragnęłam ich szybko odwiedzić.

 

O autorze: Andrzejek